Dzbanek filtrujący - czy warto go mieć

dzbanek Onyx

Dostałam do przetestowania dzbanek filtrujący firmy Aquaphor . Bardzo się ucieszyłam, gdyż od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad kupieniem filtrującego urządzenia. Wybór na rynku jest ogromny, trudno więc podjąć decyzję. Podjęto ją za mnie ;) I dobrze. Nie będę wiec porównywać tego dzbanka z innymi, napiszę jedynie parę słów o moich odczuciach dotyczących konkretnego dzbanka filtrującego.

O trwałości dzbanka, czy jego elementów (szczególnie o liczniku zużycia filtra), nie mogę na razie nic powiedzieć, Miesiąc to za krótko na oceny. 

Jeżeli zainteresuje Was temat, zajrzyjcie na stronę producenta Aquaphor.pl. Znajdziecie tam wiele ciekawych informacji i rozwiązań związanych z filtrowaniem wody. 

Dzbanek którego używam od miesiąca to dzbanek filtrujący "Onyx", z wkładem Aquaphor B25 (Mg) MAXFOR.

DZBANEK FILTRUJĄCY "ONYX" 

Forma


Dzbanek jest zrobiony z nowoczesnego tworzywa  -  tritanu ( z certyfikatem BPA FREE - czyli jest to tworzywo pozbawione toksycznych substancji  takich jak Bisfenol A) . Ma prosty, ładny, owalny, klasyczny kształt. Jest pojemny - jednorazowo możemy przefiltrować ok 1,5 l wody, a pojemność dzbanka to 4,2 l.

Dobrze zaprojektowany uchwyt, pozwala wygodne korzystanie z naczynia .



Na pochwałę zasługuje też pokrywka zaprojektowana tak aby nie trzeba jej było zdejmować za każdym razem kiedy wodę nalewamy czy wylewamy.





W pokrywce został umieszczony licznik zużycia wkładu. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie. Nie musimy pamiętać kiedy filtr został założony lub ile wody już przefiltrowaliśmy. Licznik robi to za nas. Duży plus!




Ten model ma do wyboru dwa kolory pokrywek - czarną i białą, ale w sklepie sklepie producenta znajdziecie też inne modele i spory wybór kolorów,




Jak to działa








Obsługa dzbanka jest bardzo prosta. Nalewamy wodę do zbiornika z filtrem ( jednorazowo wlewam ok 1,5 l wody ) i czekamy aż woda po przepłynięciu przez filtr znajdzie się w głównym pojemniku. I to koniec. Filtrowanie odbywa się bardzo szybko, zajmuje dosłownie 2-3 minuty. Tak więc nawet jeżeli nie pamiętaliśmy o przygotowaniu porcji wody, nie stanowi to żadnego problemu.



Co nam daje filtrowanie

Zgodnie z informacjami zawartymi na stronie producenta, zastosowane rozwiązania są bardzo nowoczesne i powstały w wyniku wieloletnich badań.

Wkład filtrujący z którego korzystam ( Aquaphor B25 (Mg) MAXFOR) nie tylko zapobiega osadzaniu się kamienia, ale również wzbogaca wodę w magnez. Poza tym znacznie zmniejszają ilość najbardziej szkodliwych substancji znajdujących się w wodzie wodociągowej oraz redukuje jej twardość, czyli po prostu wodę zmiękcza.



Te wszystkie informacje musimy przyjmować na wiarę. Nie jestem w stanie sprawdzić zawartości metali ciężkich czy innych zanieczyszczeń w wodzie z kranu, ani sprawdzić w domowych warunkach jakości wody po filtrowaniu. Są jednak dwie cechy które mogę ocenić - to smak i zapach! Woda w Łodzi jest uznawana za jedną z najlepszych w kraju. Mimo to, zdarza się, że nasza łódzka kranówka miewa nie do końca dobry posmak i zapach. Mój mąż, nałogowy herbaciarz, każdą taką zmianę wyczuwa natychmiast. I tutaj mogę z czystym sumieniem napisać - przefiltrowana woda smakuje tak jak powinna! I pachnie tylko czystą wodą. I to jest dla mnie wystarczającym argumentem aby powiedzieć, że warto taki dzbanek sobie sprawić.





Podsumowanie

Od kiedy dzbanek stoi w mojej kuchni, przestaliśmy kupować wodę źródlaną. Za filtr zapłacimy od 10 do 14 zł. Zakładając że wystarcza on na 200 l wody, przefiltrowany 1l kosztuje nas max. 7 groszy! Nie wiem niestety jak wygląda utylizacja filtrów, ale w naszym przypadku, stosowanie dzbanka oznacza, że nie wyrzucimy do śmieci 40 sztuk, pięciolitrowych plastikowych butli po wodzie. Zużyję też mniej plastikowych, żółtych worków w których wystawiam segregowane śmieci,

Czyli:
Gorąco dzbanek polecam!
- skończył się problem nie zawsze smacznej wody z kranu,
- mam poczucie, że jednak trochę mniej zaśmiecam środowisko.
- to jedno z tych urządzeń kuchennych do których szybko się przywyka i ja już wiem że lubię mieć.
- zajmuje zdecydowanie mniej miejsca niż 5-litrowa butla z wodą 😊
- jest estetyczny
- i jeżeli zatrzymuje chociaż część tego, co deklaruje producent - to już będę zdrowsza!









4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziękuję za polecenie, mój się na razie sprawdza ;) Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Mam takiego Onyxa od paru miesięcy i potwierdzam, warto zakupić. Od kiedy jest w domu przestałam kupować wodę w plastikach. Przefiltrowaną wodę używam obsesyjnie do wszystkiego, nawet zupy na niej gotuję. Licznik elegancko wskazuje zużycie filtra; u mnie przy sporym "przerobie" starcza na ok. 1,5 miesiąca. I jeszcze coś - ma elegancki wygląd i upiększa kuchenny blat. Aga, Opole

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam takie same wrażenia :). Tak jak pisałam, po miesiącu używania, dzbanek stał się ważnym elementem kuchni. Pozdrawiam!

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze. Jeśli zostawiasz komentarz jako użytkownik anonimowy, podaj, proszę, imię lub pseudonim. Pozdrawiam

Copyright © 2013-2019 Stare Gary