Sałatka z buraczków i wędzonej makreli
Wiem, że to nieco nudne, ale dzisiaj po raz kolejny robiłam danie z przepisu Jamie'go Olivera z książki "5 składników" Prosto szybko i przyjemnie. Zaskakująco dobre połączenie. Nigdy nie wpadłam na pomysł żeby smażyć wędzoną makrelę, a to na prawdę smaczna rzecz. Warto spróbować. Użyłam filetów wędzonych na gorąco. Bardzo polecam!
składniki ( 2
2 filety wędzonej makreli
ok 300 g gotowanych buraków (gotowych, pakowanych próżniowo)
garść mieszanki młodych listków sałat (w oryginale rukiew wodna)
2 łyżeczki chrzanu (gotowego lub świeżo startego)
2 łyżki jogurtu naturalnego
sól, pieprz
oliwa
przygotowanie
Skórę makreli ponacinać skośnie bardzo ostrym nożem co 1 cm. Ułożyć skórą do dołu na nieprzywierającej ( teflonowej) patelni i smażyć na średnim ogniu tak długo aż skórka zrobi się chrupiąca. Pod koniec smażenia przełożyć na drugą stronę żeby ryba równomiernie się zagrzała.W czasie gdy ryba się smaży, wyjąć buraczki z soku ( sok zachować) i pokroić je w cienkie plasterki. Ułożyć na talerzach, posypać mieszanką młodych listków. Jogurt wymieszać z chrzanem, doprawić solą i pieprzem. Sok buraczany wymieszać z 1 łyżką oliwy. Obok buraczków ułożyć smażoną makrelę, wszystko przybrać chrzanowym jogurtem i lekko polać sokiem buraczanym. Podawać. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i komentarze. Jeśli zostawiasz komentarz jako użytkownik anonimowy, podaj, proszę, imię lub pseudonim. Pozdrawiam