Rozgrzewająca zupa z baraniną i ciecierzycą
Pyszna, rozgrzewająca zupa na chłodne dni. Bardzo sycąca. Przygotujemy ją szybko, a baranina nie musi być najlepszej jakości. Moja łopatka była poprzerastana, ale na to danie nadawała się idealnie. Można ją zastąpić jagnięciną, zupa będzie wówczas nieco delikatniejsza. Skorzystałam z ciecierzycy i pomidorów w puszkach.To duża wygoda i szybkie gotowanie. Bardzo polecam!
składniki
mieszanka przypraw
2 łyżeczki mielonego kuminu w proszku
2 łyżeczki mielonej kolendry w proszku
2 łyżeczki wędzonej papryki w proszku
1/4 łyżeczki mielonego kardamonu w proszku
1/2 łyżeczki mielonego imbiru
1/2 łyżeczki cynamonu w proszku
pozostałe składniki
ok 600 g baraniny bez kości ( u mnie łopatka)
1 cebula drobno pokrojona
4 ząbki czosnku, posiekane
2 łyżki koncentratu pomidorowego
1 marchewka, obrana i pokrojona w kostkę
600 g (1.5 puszki) cieciorki - odsączana i przepłukana
400 g (1 puszka) krojonych pomidorów
1 cukinia pokrojona w dużą kostkę
750 ml bulionu z kurczaka
ok 100 g świeżego szpinaku
sól, pieprz
do podania
jogurt typu greckiego
świeża kolendra
Przygotowanie:
Baraninę pokroić w kostkę i zmielić. W głębokiej dużej patelni rozgrzać olej. Dodać czosnek i cebulę, podsmażać przez 1-2 minuty aż wszystko lekko zmięknie. Dodać baraninę, smażyć, rozbijając drewnianą łyżką na jak najmniejsze grudki, Mięso będzie gotowe gdy zmieni kolor z czerwonego na jasnobrązowy. Dodać mieszankę przypraw, wymieszać. Lekko posolić.
Podsmażać przez 1 minutę, następnie dodać pomidorową pastę i podsmażać jeszcze krótką chwilę.
Dodać marchew, ciecierzycę, pomidory, cukinię i bulion. Wymieszać, zagotować. Zmniejszyć ogień i gotować przykrytą zupę przez ok 30 minut. Dodać opłukany szpinak, gotować jeszcze chwilę, do czasu aż szpinak zwiędnie. Doprawić solą, pieprzem i ewentualnie ostrą papryką.
Zupę rozlać do talerzy, do każdego dodać łyżkę gęstego jogurtu , posypać świeżą kolendrą. Smacznego!
Jakos nigdy za bardzo nie byłem przekonany do takich dań, jednak tutaj wygląda to tak smakowicie, że chyba spróbuję :)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńWygląda pysznie! Na pewno spróbuję jak tylko uda mi się gdzieś dostać świeżą baraninę ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam też do siebie na bloga the-sweetest-kitchen.blogspot.com
Pozdrawiam,
Karolina
Dziękuję, warto zrobić. Pozdrawiam!
Usuń