Sos z pieczonych cytryn
Bardzo smaczny sos, lekko kwaśny i z małą goryczką. Sos niemal do wszystkiego. Świetnie nadaje się do ryby, wszelkich grillowanych mięs, można w nim moczyć warzywa. Co najważniejsze, ilość składników jest bardzo mała. Cytryny, czosnek i oliwa. I nieco soli do smaku. I oczywiście odrobina cierpliwości, gdyż cytryny musimy upiec. Polecam!
Przepis znalazłam tutaj
składniki (na 1/2 szklanki)
3 średnie cytryny - ok 350 g
3 - 5 ząbków czosnku, obrane i lekko rozgnieciony nożem
5 łyżek oliwy z oliwek
1/2 łyżeczki soli lub do smaku
przygotowanie
Piekarnik nagrzać do 200 st C
Cytryny przeciąć w poprzek, usunąć nasiona. Umieścić cytryny w naczyniu do pieczenia, dołożyć rozgnieciony czosnek, skropić wszystko dwiema łyżkami oliwy. Wstawić na środkową półkę, piec ok 30 minut - aż cytryny lekko się zbrązowią na brzegach a w środku będą miękkie. Naczynie wyjąć i odstawić, aby cytryny lekko przestygły.
Kiedy cytryny są wystarczająco chłodne, wycisnąć z nich sok prosto do naczynia w którym się piekły. Usunąć ewentualne pestki. Zawartość naczynia wraz z wyciśniętym sokiem przełożyć do małego blendera. Dodać pozostałą oliwę i nieco soli. Miksować, aż wszystkie składniki dobrze się połączą tworząc gładką masę a sos zacznie lekko gęstnieć. Doprawić sola do smaku. Przelać do odpowiedniego naczynia. Podawać sos ciepły lub w temperaturze pokojowej.
Tak przygotowany sos możemy przechowywać w szczelnym pojemniku w lodówce do 4 dni. Smacznego!
Zaciekawił mnie ten przepis :)
OdpowiedzUsuńTrzeba więc sprawdzić;)
UsuńCiekawy pomysł, a sos jest mocno kwaśny?
OdpowiedzUsuńNie, tylko delikatnie. Widocznie pieczenie kwaśność łagodzi.
UsuńJak cytryny, to już lubię! Z rybą musi smakować genialnie. Zrobię!
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę. U nas był do wołowych steków z grilla i do cebulowych krążków. Smakowało ;)
UsuńSuper pomysł, sama bym nigdy na to nie wpadła!
OdpowiedzUsuńTeż nie ja to wymyśliłam ;)
Usuń