Placek z kalafiora z dodatkami

Na zrobienie takiego placka miałam ochotę już dawno. Mimo, że nie do końca byłam pewna efektów. Nie nazwałabym go pizzą na kalafiorowym spodzie - pod taką nazwą często w sieci takie placki się pojawiają - pizza to pizza, a to jest dla mnie placek. Co nie zmienia faktu, że okazał się całkiem smaczny ;) Nie wiem nawet, czy nie był smaczniejszy zimny, na drugi dzień. Tak czy inaczej, warto spróbować!

inspiracja tutaj

składniki

1 główka kalafiora- ok 600 g

1/2 szklanki mozzarelli, rozdrobnionej

1/2 łyżeczki suszonego oregano

1/2 łyżeczki suszonej bazylii

1/2 łyżeczki soli (lub do smaku)

1/2 łyżeczki czosnku w proszku

1 jajko

przygotowanie

Z kalafiora usunąć liście i łodygi. Podzielić na różyczki, rozdrobnić w malakserze lub zetrzeć na drobnej tarce.

Tak rozdrobniony kalafior zalać niewielką ilością wody i ugotować do miękkości. Zajmie to parę minut Odcedzić, schłodzić. 

Masę kalafiorową położyć na ściereczkę, zawinąć i wycisnąć jak najwięcej płynu.

Umieścić odciśnięty kalafior w misce, dodać mozzarellę pokrojoną na bardzo drobne kawałki, oregano, bazylię, sól, czosnek w proszku, i jajko. Dobrze wymieszać.

Piekarnik rozgrzać do 220 st C

Na blachę położyć papier do pieczenia, na środek wyłożyć kalafiorową masę, uformować okrągły, płaski placek, grubości ok  1 cm

Wstawić do piekarnika i piec do 15 - 20 minut, aż placek będzie przypieczony na złoty kolor. Placek wyjąć, nałożyć ulubione składniki - nie za dużo. Posmarowałam sosem pomidorowym, położyłam wędlinę i posypałam serem. Wstawić ponownie do piekarnika i piec kolejne 7-10 minut, aż ser się stopi. Smacznego!