Morele w sosie z herbaty Earl Gray z kremem mascarpone

Przepis znalazłam w jednej z moich ulubionych książek 'Hugh's three good things on a plate" Hugh Fearnley - Whittingstall. Jak większość zamieszczonych tam przepisów, zawiera mało składników, a efekt był naprawdę bardzo smaczny. Użyłam ciemnych moreli, niesiarkowanych, bez dodatku konserwantów i chemii. Poza tym, że takie morele są zdrowsze, są też dużo smaczniejsze a przede wszystkim mniej słodkie od tych dostępnych w większości sklepów. Pewnie ideałem byłyby suszone w domu, ale takich nie mam. Jeżeli nie uda się kupić moreli ciemnych, użyjcie tych zwyczajnych - też będzie dobrze. Deser jest pyszny, bardzo więc polecam.

składniki (4 - 6 porcji)

250 g suszonych moreli ( najlepiej organicznych)

500 ml gorącej, mocnej herbaty Earl Grey

200 g serka mascarpone

cukier lub ksylitol do smaku

przygotowanie

Zaparzyć mocną herbatę ( 4 - 5 torebek herbaty zalać 500 ml wrzątku) - niech dobrze naciągnie. Morele włożyć do miski, zalać gorącą herbatą, odstawić przynajmniej na 6h.

Po tym czasie morele odcedzić, płyn przelać na patelnię. Zagotować, gotować na małym ogniu tak długo, aż mniej więcej połowa odparuje a płyn lekko zgęstnieje. Takim sosem zalać ponownie morele. Ostudzić i wstawić do lodówki na parę godzin (maksymalnie 2 dni)

Serek mascarpone ubić z cukrem na gładką puszystą masę. Jeżeli masa wydaje się nam zbyt sztywna można dodać trochę śmietany kremówki lub łyżkę sosu herbacianego.

Do naczyń, najlepiej przezroczystych, nałożyć porcję moreli, polać sosem, na wierzchu położyć porcję kremu z serka. Podawać schłodzone. Smacznego!