Zupa z porów, selera naciowego z pastą curry
Przez przypadek wyszła świetna zupa. Z tego co było w lodówce. Najlepsza była na drugi dzień, kiedy wszystkie smaki się przegryzły. Bardzo polecam!
składniki
300 g porów (białe części)
100 g ziemniaków
3 laski selera naciowego
3 ząbki czosnku
2 łyżki zielonej pasty curry
1/2 papryczki jalapeno
1 łyżeczka kurkumy
1 łyżka masła
1200 ml bulionu z kurczaka
100 ml śmietany (opcjonalnie)
sól, pieprz
kolendra do podania
przygotowanie
Pory opłukać, pokroić w plasterki. Ziemniaki obrać i pokroić w kostkę. seler obrać pokroić w plastry.W garnku z grubym dnem roztopić masło, włożyć pory, ziemniaki i seler i dusić mieszając na małym ogniu aby warzywa zmiękły,nie rumienić. Dodać czosnek, kurkumę i pastę curry, wymieszać, podsmażać jeszcze przez minutę. Wlać wywar, gotować na niewielkim ogniu ok 30 minut. Ugotowaną zupę przetrzeć przez sito lub zblendować przy pomocy blendera. Doprawić solą i pieprzem, ewentualnie śmietaną. Posypać kolendrą podawać z grzankami. Smacznego!
Ewa. Ostatnio twoje przepisy wrzucam regularnie do poczekalni. Ten też. Zwłaszcza, że zaczęliśmy ogólna diete. A ta zupa jest leciutka.
OdpowiedzUsuńPrzepisik na pewno wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńwarto :)
UsuńEwa. Już przepis zrealizowałam. Zupka wyszła bardzo smaczna, ostra, wyrazista. Zamiast grzanek dałam podprażone płatki migdałowe. Nie miałam zielonego curry, dałam czerwone, kolor był inny, ale na smak to (chyba) nie wpłynęło. Smaczna, na pewno będzie w moim jadłospisie.
OdpowiedzUsuńTo się cieszę, czerwone curry jest chyba łagodniejsze.
UsuńZaintrygowały mnie grzanki. To też Pani dzieło? Jakby upieczone z pesto...? Jestem tutaj pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiło mi :) To bułki ze szpinakiem - bardzo smaczne , przepis tutaj http://staregary.blogspot.com/2015/04/zawijane-bueczki-ze-szpinakiem.html
UsuńPozdrawiam
Dziękuję za odpowiedź. Na pewno skorzystam z obydwu przepisów. I nie tylko z nich. Rozejrzałam się u Pani troszkę - bardzo smakowicie, zwłaszcza moje ukochane chleby proszę się o wypróbowanie. Tak jak Pani jestem fanką zakwasowców, ale doceniam każdy dobry chleb. Jeśli znajdzie Pani chwilkę - zapraszam do siebie. Dobrej nocy.
OdpowiedzUsuńChleby to u nas już tylko domowe :) Już zaglądam ! I proszę mi mówić po imieniu - tak łatwiej i przyjemniej !
Usuń