Polędwiczka wieprzowa z wolnowaru

Wolnowar cały czas pracuje. Dzisiaj wyjątkowo prosty przepis na obiadowe danie. Wymieszać, wrzucić, poczekać 5 godzin  i gotowe. Mięso bardzo miękkie (uprzedzam - polędwiczki nie kroiły się najlepiej ),  sos bardzo smaczny i wyrazisty. Wiem, można być może krócej w piekarniku czy na patelni, ale dla mnie cały urok tego urządzenia polega na tym, że wrzucam składniki i na parę godzin zapominam o gotowaniu. Co wszystkim bardzo polecam! 

Oryginalny przepis tutaj



składniki
ok 1 kg   polędwiczek wieprzowych (użyłam trzech małych polędwiczek)
marynata:
¼ szklanki sosu sojowego
1 i 1/2 łyżki ostrej musztardy
2 łyżki oliwy z oliwek
3 łyżki syropu klonowego
1 szalotka posiekana
1 łyżka prażonej cebuli  -lekko rozgniecionej
4 ząbki  czosnku posiekane drobno

przygotowanie
Wolnowar nagrzać zgodnie z instrukcją. Polędwiczki umyć, osuszyć,  starannie oczyścić z błon. 
W misce wymieszać wszystkie składniki marynaty. Na dno misy nalać 2 - 3 łyżki marynaty, na nie j ułożyć polędwiczki - jedna obok drugiej, i zalać resztą marynaty.

Ustawić na program low i gotować 5 godzin, do czasu aż mięso będzie miękkie. Po 2 i po 4 godzinach można polędwiczki odwrócić ale nie jest to konieczne. Po wyjęciu pokroić ostrym nożem w grube plastry. Polać sosem i podawać z ulubioną kaszą lub ziemniakami. Smacznego!









11 komentarzy:

  1. Ewa. Bardzo mi sie ten przepis podoba i zrobie w weekend. Nie mam syropu klonowego. Może być miód?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę ,że może. Ale jak Ty jesteś słodkolubna to kup sobie butelką klonowego - on ma jednak inny smak, jest mniej słodki, na pewno Ci się przyda

      Usuń
    2. hej. Jestem tu nowy i mama pytanie......nie za słone to wam wychodzi?

      Usuń
    3. Dla mnie jest w sam raz. Ale zawsze można ilość sosu sojowego nieco zmniejszyć i doprawić po ugotowaniu, następnym razem już będzie wiadomo. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Ewa. Zakupiłam syrop klonowy, cena koszmar, ale smak rzeczywiście inny niż miód, polędwiczki zrobione, przepyszne, sos tylko troche odparowałam , by sie zagęścił. To jest MÓJ smak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A gdzie kupiłaś ? Bo są w różnych cenach. U mnie to mało używane więc na długo wystarczy. A zdjęcie zrobione?

      Usuń
  3. żadnych innych przypraw? Sól, pieprz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sos sojowy i musztarda przyprawiają wystarczająco, ale warto marynatę wymieszać i spróbować

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam pytanie sos sojowy jest ciemny a na zdjęciu sos wygląda na jasny owszem widać musztardę. Czy była jeszcze dodawana woda ? bo dzisiaj robiłam i sos był ciemny a nawet bardzo ciemny?

    OdpowiedzUsuń
  6. Są różne sosy i nawet te ciemne różnią się pomiędzy sobą. Ja używam głównie ciemnych. Wody nie dodawałam, polędwiczki puściły sok w trakcie pieczenia. Jeżeli sos wyszedł zbyt intensywny, zawsze można go nieco rozrzedzić. A tak jak pisałam w komentarzu wyżej, marynatę po wymieszaniu warto spróbować i ewentualnie nieco doprawić. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze. Jeśli zostawiasz komentarz jako użytkownik anonimowy, podaj, proszę, imię lub pseudonim. Pozdrawiam

Copyright © 2013-2019 Stare Gary