Rosół z indyka i kurczaka z wolnowaru
Znakomity, intensywny w smaku, rosół. Ponieważ mój wolnowar ma pojemność 3.5 l, po włożeniu mięsa i warzyw nie zostaje zbyt wiele miejsca na płyn. Ale dzięki temu rosół, który otrzymujemy jest niezwykle aromatyczny. Na ogół pierwszego dnia jemy zupę jako czysty rosół, tylko z domowym makaronem, natomiast resztkę która zostaje, następnego dnia traktuję już tylko jako bazę do innej zupy np ogórkowej. Z tej porcji zostaje nam sporo mięsa. Jeżeli lubimy gotowanego kurczaka i indyka, możemy mięso zjeść bez przerabiania. Najlepsze zaraz po ugotowaniu, jeszcze ciepłe, wyjęte prosto z wywaru. Możemy też ugotowane mięso przerobić na pasztet lub farsz do pierogów lub naleśników. A nasze psy na pewno będą szczęśliwe, jeżeli i one coś z rosołowych resztek dostaną - moje uwielbiają nie tylko kuraka, kochają też gotowaną marchewkę. .
składniki
1 udo kurczaka najlepiej wiejskiego lub zagrodowego
1 szyja lub pałka z indyka
1200 - 1300 ml wody ( ile się zmieści)
1 marchewka
2 spore pietruszki
1/2 dużego selera lub 1 mały
por
cebula
2 - 3 ząbki czosnku
5-6 ziarenek ziela angielskiego
parę ziarenek pieprzu
3 goździki
2-3 liście laurowe
3 gałązki natki pietruszki
lubczyk, o ile mamy
liście selera - opcjonalnie
przygotowanie
Wolnowar rozgrzać zgodnie z instrukcją. Mięso umyć, warzywa obrać, umyć, z cebuli zdjąć zewnętrzne łupiny, przekroić na pół i opalić nad ogniem. Umieść mięso, warzywa, opieczoną nad ogniem cebulę, czosnek, i pozostałe przyprawy w misie wolnowaru. Wodę zagotować i wlać do misy wolnowaru. Przykryć i gotować na ustawieniu low przez 8 - 10 godzin lub high przez 6 godzin. Po ugotowaniu ostrożnie przecedzić rosół z wolnowaru do garnka. Doprawić solą. Podawać z makaronem, najlepiej domowym ( np. z tego przepisu). Smacznego!
Nie ma nic lepszego niż domowy rosół :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńEwa. Proste? Najprostsze! I z tego , jak dobrze pójdzie będą 3 obiady, a 2 to spokojnie. Robię!!!!
OdpowiedzUsuńNa 3 bym nie liczyła - chyba że masz na myśli pierogi z mięcha :)
UsuńPysznie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, xe wyszło tak mało :)
Usuńkiedys starsza tzw przedwojenna pani skarciła mnie, że prawdziwy rosół gotuje sie TYLKO z ziarnami pieprzu, a taki bouquet garni jak tu DAJE się gotując zupy ( jej zdaniem). Uwierzyłam i sprwdziłam. Rosół (a może wręcz bulion) - prawdziwa kura, troche gęsi, pieczona równocześnie wołowina z kością dorzucona, mała właszczyzna bez pora oczywiście i pieprz.Proszę spróbój i napisz proszę. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestem w stanie się z tzw starszą Panią zgodzić - jedyne czego mi brakuje to składniki - niestety prawdziwa "wiejska" kura mało osiągalna, a i warzywa już nie te. W ogóle mam wrażenie, że takiego rosołu jaki jadałam u Cioci własnej, z tzw okami pływającymi, to już nigdy i nigdzie. Mogę tylko namiastkami się pociaszać. Pozdrawiam
UsuńTAKA utalentowana mistrzyni kuchni jak Ty na pewno coś wymyśli a szczęśliwych kur podwórkowych a i gęsi, no i prawdziwej włoszczyzny jeszcze trochę w okolicy zostało :) , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCześć jestem począkującą wolnowarowiczką . W każdym przepisie piszesz podgrzej wolnowar,u mnie w instrukcji nie ma nic o podgrzewaniu. Czy podgrzanie jest konieczne?
OdpowiedzUsuńCześć. Ja za każdym razem podgrzewam gdyż tak jest napisane w instrukcji. Mam też drugi wolnowar w którym nic o podgrzewaniu nie pisali, i tego nie grzeję. Tak więc zależy od sprzętu. Powodzenia ;)
UsuńDzięki,robiłam rosół i wyszedł suuuper. Dzisiaj zamarynowałam wieprzowinę bbq tylko bez sosu bbq 🤣 dodałam aywar,ciekawe co z tego wyjdzie. Jutro mam wolne i pierwszy raz chcę mieć wszystko pod kontrolą. Dodam też chyba więcej płynu niż 1/4 szklanki bo aywaru dałam mniej niż 2,5 szklanki.pozdrawiam Ewelina
UsuńTo świetnie! Z ilością płynów w wolnowarze trzeba uważać. Czasem wychodzi aż za dużo sosu. Ciekawa jestem efektu!Ajwar jest pyszny więc wszystko będzie ok. Pozdrawiam
UsuńWczoraj gotowałam rosół na ustawieniu low, ale po 4,5 godzinach zaczął bardzo się gotować czy to normalne?
OdpowiedzUsuńNa ogół wstawiam rosół na noc, więc nie widzę jak się gotuje - rano jest gotowy. Ale raczej nie gotuje się mocno. Trzeba może doczytać w instrukcji jakie temperatuty powinny być na low i na high. Sądzę że wolnowary też się między sobą różnią. Pozdrawiam!
UsuńDziękuję ,że pani odpisała. W instrukcji nic nie wspomniano o temperaturach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewa
Czy w trakcie gotowania usuwa Pani szumowiny lub klaruje rosół już po gotowaniu?
OdpowiedzUsuńJeżeli gotuję w wolnowarze, to w trakcie nic nie robię. A jeżeli gotuję tradycyjnie - to różnie.
Usuń