Bockwurst - niemiecka kiełbasa cielęca
Świetna niemiecka kiełbasa cielęca, delikatna w smaku, lekko pachnąca goździkami, przyprawiana pietruszką i szczypiorkiem. Najsmaczniejsza podawana na gorąco zaraz po ugotowaniu. Popijać piwem :) Polecam!
Przepis z książki "Domowy wyrób kiełbas" Susan Mahnke Peery i Charles G. Reavis.
"bockwurst - buck to po niemiecku kozioł, prawdopodobnie mięsa tego właśnie zwierzęcia używano do wyrobu kiełbas zamiast cielęciny" - cyt. z książki
składniki (na 1 kg surowej kiełbasy)
850 g cielęciny - Ø 5
125 g tłuszczu wieprzowego (użyłam podgardla), - Ø 5
1 łyżeczka soli
3/4 łyżeczka mielonych goździków
1/2 łyżeczki świeżo mielonego białego pieprzu
1/4 szklanki drobno posiekanej cebuli
2 łyżeczki drobno posiekanej natki pietruszki
2 łyżeczki posiekanego szczypiorku
1 szklanka mleka
1 jajko, roztrzepane
ok 1,0 m naturalnych osłonek - jelita wieprzowe
Przepis z książki "Domowy wyrób kiełbas" Susan Mahnke Peery i Charles G. Reavis.
"bockwurst - buck to po niemiecku kozioł, prawdopodobnie mięsa tego właśnie zwierzęcia używano do wyrobu kiełbas zamiast cielęciny" - cyt. z książki
850 g cielęciny - Ø 5
125 g tłuszczu wieprzowego (użyłam podgardla), - Ø 5
1 łyżeczka soli
3/4 łyżeczka mielonych goździków
1/2 łyżeczki świeżo mielonego białego pieprzu
1/4 szklanki drobno posiekanej cebuli
2 łyżeczki drobno posiekanej natki pietruszki
2 łyżeczki posiekanego szczypiorku
1 szklanka mleka
1 jajko, roztrzepane
ok 1,0 m naturalnych osłonek - jelita wieprzowe
przygotowanie
Przygotować jelita*
Przygotować farsz mięsny. Mięso pokroić w kostkę o boku 2,5 cm i wstawić na 30 min do zamrażalnika aby zesztywniało przed mieleniem. Zmielić oddzielnie mięso i tłuszcz w maszynce z drobnym sitkiem Ø5. W dużej misce wymieszać cielęcinę, tłuszcz, sól, goździki, pieprz, cebulę, pietruszkę, szczypiorek, mleko i jajko. Starannie wyrobić farsz ręką. Wstawić na pół godziny do lodówki. Schłodzony farsz ponownie zmielić w maszynce z drobnym sitkiem Ø5. Na maszynkę nałożyć wkładkę dystansującą i końcówkę do nadziewania kiełbas. Końcówkę posmarować smalcem, nałożyć trochę masy, uruchomić maszynkę , tak aby nieco masy wyszło przez końcówkę do nadziewania. Teraz naciągnąć na końcówkę jelito, zawiązać je na końcu i zacząć nadziewać. Najlepiej robić to w dwie osoby. Po nadzianiu farszem, poprzekłuwać komory powietrzne i uformować kiełbaski długości 20 - 25 cm. Ułożyć na tacy, przykryć i wstawić do lodówki na kilka godzin lub całą noc aby smaki się połączyły. Zużyć w ciągu 2 dni lub zamrozić na okres nie dłuższy niż 3 miesiące. Przed jedzeniem kiełbaski gotować przez ok 25 - 30 min we wrzącej wodzie. Smacznego!
*Sposób przygotowania dotyczy tradycyjnych osłonek (jelit) zabezpieczonych solą lub solanką. Jeśli te z których korzystasz są innego rodzaju, postępować zgodnie z instrukcją producenta.
Odciąć potrzebną ilość jelit, w odcinkach na przykład 1,2 m, opłukać chlodną woda tak aby zmyć całą sól. Włożyć do miski, zalać całkowicie wodą i moczyć mniej więcej pół godziny. Ponownie opłukać osłonki chłodną wodą. Jeden jej koniec trzymać rozciągnięty pod wylotem kranu. Trzymając osłonkę w ten sposób , odkręcić zimną wodę i przelać ją przez całe jelito tak aby wypłukać ze środka resztki soli i wykryć ewentualne dziury (uszkodzone jelita odciąć) . Ponownie namoczyć osłonkę. Tym razem dodać do wody białego octu winnego - 1 łyżka na 1 szklankę wody. Ocet zmiękczy osłonkę . Pozostawić jelito w wodzie do czasu rozpoczęcia nadziewania. Opłukać i osuszyć. Niewykorzystane jelita, osuszone, zasypać dokładnie solą i w ten sposób możemy je nadal przechowywać w lodówce.(opracowane na podstawie książki "Domowy wyrób kiełbas" Susan Mahnke Peery i Charles G. Reavis.
Przygotować farsz mięsny. Mięso pokroić w kostkę o boku 2,5 cm i wstawić na 30 min do zamrażalnika aby zesztywniało przed mieleniem. Zmielić oddzielnie mięso i tłuszcz w maszynce z drobnym sitkiem Ø5. W dużej misce wymieszać cielęcinę, tłuszcz, sól, goździki, pieprz, cebulę, pietruszkę, szczypiorek, mleko i jajko. Starannie wyrobić farsz ręką. Wstawić na pół godziny do lodówki. Schłodzony farsz ponownie zmielić w maszynce z drobnym sitkiem Ø5. Na maszynkę nałożyć wkładkę dystansującą i końcówkę do nadziewania kiełbas. Końcówkę posmarować smalcem, nałożyć trochę masy, uruchomić maszynkę , tak aby nieco masy wyszło przez końcówkę do nadziewania. Teraz naciągnąć na końcówkę jelito, zawiązać je na końcu i zacząć nadziewać. Najlepiej robić to w dwie osoby. Po nadzianiu farszem, poprzekłuwać komory powietrzne i uformować kiełbaski długości 20 - 25 cm. Ułożyć na tacy, przykryć i wstawić do lodówki na kilka godzin lub całą noc aby smaki się połączyły. Zużyć w ciągu 2 dni lub zamrozić na okres nie dłuższy niż 3 miesiące. Przed jedzeniem kiełbaski gotować przez ok 25 - 30 min we wrzącej wodzie. Smacznego!
*Sposób przygotowania dotyczy tradycyjnych osłonek (jelit) zabezpieczonych solą lub solanką. Jeśli te z których korzystasz są innego rodzaju, postępować zgodnie z instrukcją producenta.
Odciąć potrzebną ilość jelit, w odcinkach na przykład 1,2 m, opłukać chlodną woda tak aby zmyć całą sól. Włożyć do miski, zalać całkowicie wodą i moczyć mniej więcej pół godziny. Ponownie opłukać osłonki chłodną wodą. Jeden jej koniec trzymać rozciągnięty pod wylotem kranu. Trzymając osłonkę w ten sposób , odkręcić zimną wodę i przelać ją przez całe jelito tak aby wypłukać ze środka resztki soli i wykryć ewentualne dziury (uszkodzone jelita odciąć) . Ponownie namoczyć osłonkę. Tym razem dodać do wody białego octu winnego - 1 łyżka na 1 szklankę wody. Ocet zmiękczy osłonkę . Pozostawić jelito w wodzie do czasu rozpoczęcia nadziewania. Opłukać i osuszyć. Niewykorzystane jelita, osuszone, zasypać dokładnie solą i w ten sposób możemy je nadal przechowywać w lodówce.(opracowane na podstawie książki "Domowy wyrób kiełbas" Susan Mahnke Peery i Charles G. Reavis.
Kochana, nie wiedziałam, że jesteś taką kiełbasiarą!
OdpowiedzUsuńPyszna kiełbaska.
Niewykluczone, że skorzystam z przepisu.
A może kiedyś przyjedziesz do mnie i razem zrobimy?
Że takie spotkanie przy kiełasach? Kto wie:)
UsuńOch,mój mąż byłby zachwycony!
OdpowiedzUsuńWeroniko, nie takie trudne:)
UsuńBeatko, kiełbasa cielęca to miło brzmi, ale ten bockwurst ?- ha, ha. Może się przymierzę do niej, ale na razie weny "niet". Kiełbaska wygląda bardzo zachęcająco.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Hahaha! Kochana, no, to nie moja nazwa :) A kozła ponoć kiedyś zamiast cielaka do tej kiełbachy używali, tak podaje mądra ksiązka - ale dopiszę bo faktycznie to dziwnie wygląda. A kiełbasa smaczna.
Usuń