Śliwki pod kruszonką czyli śliwkowe crumble

Świetny i wygodny pomysł na coś owocowego i słodkiego. Czasem nie mamy chęci lub czasu na zagniatanie ciasta, podpiekanie itp. Ale mamy chęć na dobry deser. Wtedy ten przepis sprawdzi się znakomicie. Mniej kłopotliwego ciasta nie znam. Mam tylko parę drobnych uwag. Ilość kruszonki w przepisie jest spora (przewidziana na formę 28 cm ), piekłam w formie 23 cm i całej kruszonki nie zużyłam. Dałam natomiast wszystkie śliwki i było ich w sam raz. Kolejna uwaga dotyczy cukru. Dla mnie wyszło zdecydowanie za słodkie i następnym razem mocno ograniczę ilość słodkiego. Co ciekawe, najsłodsze zaraz po upieczeniu - ciepłe, natomiast kiedy ostygło, słodkości nieco ubyło. Tak czy inaczej ciasto zostało zjedzone bardzo szybko. Śliwki puszczają pyszny sok, a całość świetnie się przechowuje w lodówce i nic nie traci na smaku. Sama nie wiem, czy lepsze było ciepłe czy zimne!

Oryginalny przepis tutaj

składniki
800 g dojrzałych śliwek , pozbawionych pestek,pokrojone na połówki
50 g brązowego cukru
drobno starta skórka z 1 pomarańczy
1 łyżeczka mielonego cynamonu
1 łyżeczka mąki

na kruszonkę
250 g mąki pszennej
150 g zimnego masła
80 g cukru pudru
80 g brązowego cukru demerara
50 g zmielonych migdałów

przygotowanie

Rozgrzać piekarnik do 200 C. Włożyć śliwki do formy na placek  - ok 28 cm średnicy. Wymieszać cukier, skórkę pomarańczową, cynamon, mąkę - posypać śliwki. Polać 2 łyżkami wody.

Umieść wszystkie składniki kruszonki w malakserze, i za pomocą przycisku pulsującego zmieszać składniki.  Możemy też rozetrzeć masło z mąką palcami, a następnie wymieszać z innymi składnikami.

Posypać  kruszonką śliwki i piec w piekarniku przez 30-40 minut na złoty kolor. Po upieczeniu, przed podaniem pozostawić na co najmniej 15 minut. Podawać samo lub z bitą śmietaną.