Kotlety ziemniaczane z kiszoną kapustą
Mam w tym roku sporo domowej kiszonej kapusty. Jest pyszna! Mam nadzieję, że przetrwa zimę, ale na wszelki wypadek jemy jej dużo i przy każdej okaji. Żeby nie było nudno dzisiaj kapusta w formie kotletów. Bardzo smaczne! Kotlety są dosyć delikatne, trzeba uważać przy smażeniu żeby się nie rozpadły. Smaczne i zaraz po zrobieniu - jeszcze ciepłe, i drugiego dnia - prosto z lodówki. Podawać z zieleniną. U mnie były z surówką z brukselki - smaczne połączenie.
składniki (9 - 10 sztuk)
600 g ziemniaków
250 g kapusty kiszonej
100 g wędzonego boczku
pęczek dymki
1- 2 jaja
1 cebula
3-4 łyżki mąki
3-4 ząbki czosnku
kminek
przygotowanie
Ziemniaki ugotować, przestudzić, przecisnąć przez praskę. Kapustę dobrze odcisnąć, drobno pokroić. Cebulę pokroić w kostkę, czosnek posiekać, boczek w drobną kostkę. Na patelni rozgrzać łyżkę oleju dodać cebulę, chwilę podsmażać dodać boczek, smażyć aż cebula zmięknie a boczek się zrumieni. Dodać czosnek, wymieszać. Dodać kapustę i jeszcze chwilę smażyć aby odparować jak najwięcej soków. Przestudzić. W misce wymieszać dokładnie ziemniaki, kapustę z dodatkami, jajko, dymkę, mąkę i przyprawy. Uformować kotleciki, obtoczyć w tartej bułce. Smażyć w sporej ilości oleju. Smacznego!
składniki (9 - 10 sztuk)
600 g ziemniaków
250 g kapusty kiszonej
100 g wędzonego boczku
pęczek dymki
1- 2 jaja
1 cebula
3-4 łyżki mąki
3-4 ząbki czosnku
kminek
przygotowanie
Ziemniaki ugotować, przestudzić, przecisnąć przez praskę. Kapustę dobrze odcisnąć, drobno pokroić. Cebulę pokroić w kostkę, czosnek posiekać, boczek w drobną kostkę. Na patelni rozgrzać łyżkę oleju dodać cebulę, chwilę podsmażać dodać boczek, smażyć aż cebula zmięknie a boczek się zrumieni. Dodać czosnek, wymieszać. Dodać kapustę i jeszcze chwilę smażyć aby odparować jak najwięcej soków. Przestudzić. W misce wymieszać dokładnie ziemniaki, kapustę z dodatkami, jajko, dymkę, mąkę i przyprawy. Uformować kotleciki, obtoczyć w tartej bułce. Smażyć w sporej ilości oleju. Smacznego!
muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńA ja ze słodką :)
UsuńEwa. Zdjęcia boskie!!! Te kotlety wyszły na nich tak apetycznie, że schrupałabym od razu. I ta suróweczka....
OdpowiedzUsuńSą ciekawe, jak powiedzieli Panowie Domowi :)
Usuńale pyszny koncept! bardzo lubię ziemniaczane kotlety i dodatkami ;)
OdpowiedzUsuńJa już teraz też !
Usuń:) już robię :) Beatko pozdrawiam serdeczni :* :)
OdpowiedzUsuńoby smakowało ! :)
Usuńsmakowało ! dobrze ,że zdjęcia na patelni zrobilam bo zniknely szybko :D bez surówki :D miały być na dzisiaj a wczoraj się zjadły
UsuńTo się cieszę, za zdjęcie dziękuję )
Usuń