Gulasz z baraniny

Kupiłam niedużą porcję łopatki baraniej. Na tyle niedużą, że szkoda było ją piec, lepszym pomysłem było duszenie. Gulasz duszony w dużej ilości pomidorów i białego wina, z dużą ilością ziół i czosnku, wyszedł na prawdę smaczny. U nas dodatkiem była kasza bulgur, którą ostatnio  jemy często. Baranina  to  chyba moje ulubione mięso. Pomysł z dodaniem fety okazał się  świetny. Polecam!

Inspiracja był przepis Nigelli Lawson

składniki
4 łyżki oliwy z oliwek,  w razie potrzeby więcej
600 g  baraniny ( użyłam łopatki bez kości) pokrojona w kostkę około 4x4 cm
2 średnie cebule, pokrojone drobno
sól
4 ząbki czosnku,przeciśnięte przez praskę
listki z 4 gałązek tymianku
1 łyżeczka suszonego oregano
2 liście laurowe
1 nieduża marchewka, obrana, przekrojona wzdłuż
1 puszka( 400 g) krojonych pomidorów , lub świeże pokrojone w kostkę
szklanka białego wytrawnego wina + bulion do uzupełnienia
Świeżo zmielony czarny pieprz
100 g  sera feta
2 do 3 łyżki drobno posiekanej natki pietruszki, oregano lub liści bazylii

przygotowanie

Rozgrzać piekarnik do 160 stopni C.

Mięso umyć, osuszyć,pokroić w dużą kostkę. Do  garnka z grubym dnem wlać 3 łyżki oleju. Obsmażać  mięso partiami na dużym ogniu, przełożyć  łyżką cedzakową na talerz. Do garnka dolać oleju, dodać cebulę, posypać trochę solą i smażyć na małym ogniu aż zmięknie. Dodać czosnek, tymianek i oregano. Po kilku minutach , gdy poczujemy zapach czosnku i ziół,  dodać mięso, liście laurowe, marchew, pomidory i wino. Płyn powinien zakrywać mięso ( można uzupełnić bulionem). Doprowadzić do wrzenia, pogotować  na około 3 minuty. Przykryć, przenieść do piekarnika i piec przez około 2 do 2 1/2 godziny, lub gotować na kuchence na bardzo małym ogniu. Po tym czasie mięso powinno być bardzo miękkie. Usunąć marchewki  i listki laurowe, doprawić  do smaku solą i pieprzem. Mięso podawać z kaszą , ryżem lub drobnym makaronem, posypane pokruszoną fetą , pietruszką lub oregano. Smacznego!