Lody malinowe
To dopiero moje drugie podejście do lodów
robionych w maszynce. To tak na prawdę druga próba robienia domowych lodów. Pierwsze były cytrynowe, wyszły pyszne, ale nieumiejętne
zamykanie maszynki spowodowało, że cała kuchnia była w lodach. Całe szczęście,
że się nie zniechęciłam, bo tak dobrych lodów malinowych jak te dzisiaj zrobione
chyba nie jadłam!. Tym razem pilnowałam maszynki cały czas ( kuchnia w kolorze
malinowym może byłaby ładna, ale jednak wolę białą). Jeszcze w sklepie ,
kupując maszynkę, zastanawiałam się czy oby na pewno wiem co robię i czy nie
wyrzucam pieniędzy – dzisiejsze lody rozwiały wszelkie wątpliwości! Warto było! Lody są pyszne!
Składniki
330 ml śmietany kremówki ( miałam 30%)
150 ml mleka
1 cukier waniliowy
2 łyżki ksylitolu lub cukru (tyle ile lubimy)
Przygotowanie
24 godziny przed szykowaniem lodów misę maszyny do lodów wstawić
do zamrażalnika – zgodnie z instrukcją
Maliny opłukać, zmiksować, przetrzeć przez sitko. Mleko lekko
podgrzać, rozpuścić w nim cukier i ksylitol. Mus malinowy zmiksować ze śmietanką i
mlekiem. Wstawić do lodówki na co najmniej 4 godziny – u mnie stał przez całą
noc.
Dalej postępujemy zgodnie z instrukcją naszej maszynki do lodów. Uruchamiamy maszynkę, wlewamy do niej mieszankę lodową. Moje
lody kręciłam 30 minut, po tym czasie przełożyłam je do plastikowych pojemników
i włożyłam do zamrażarki. Wyjmujemy ok 30 minut przed jedzeniem, żeby troszkę rozmarzły. Smacznego!
Wpis dodaję do Akcji Lodowej 2014 prowadzonej na Durszlaku
Wpis dodaję do Akcji Lodowej 2014 prowadzonej na Durszlaku
Ewa. Nie przepadam za lodami, za owocowymi szczególnie, ale chyba się wproszę.......Wyglądają cudnie!
OdpowiedzUsuńSą pyszne, tylko mało :( Trzeba się będzie umówić !
UsuńZ dodatkiem mleka lodow jeszcze nie robilam,bo mam wrazenie sa sa bardzo twarde.Twoje wygladaja znakomicie,az zapachnialo malinami:-)
OdpowiedzUsuńWcale nie są twarde, tylko trzeba je trochę wcześniej wyjąć z lodówki. To moje pierwsze próby ale pyszne!
UsuńBardzo fajne :) ja też dopiero testuję swoją maszynkę :)) pierwszy raz też był porażką, bo wlałam masę do misy mrożącej przed uruchomieniem maszynki i..... zanim ruszyły mieszadła masa zamarzła,, na kość,, :(( kolejny raz już rewelacja :)) nie żałuję, że kupiłam maszynkę, choć moja nie jest jakaś super hiper wypasiona i droga... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMija też prosta :) Na dodatek dosyć głośna. Ale lody pyszne!
UsuńCzy te lody nie są twarde po zamrożeniu, czy można je łatwo nabierać?
OdpowiedzUsuńNie są . Po to wyjmuje sie je trochę wcześniej przed jedzenie - ok 30 min - aby lekko rozmarzły
Usuń