Lavas - turecki płaski chlebek
Pyszne chlebki tureckie, znakomite do zawijania mięsa i nie tylko. Ciasto świetnie się wyrabia, chlebki smaży się szybko i bezproblemowo. Bardzo polecam, zwłaszcza do grillowanych mięs.
Przepis z książki "Istanbul" Rebecca Seal
składniki
350 ml letniej wody
1 łyżka suszonych drożdży
1 łyżka cukru pudru (użyłam mniej)
2 łyżki oliwy z oliwek
500 g mąki pszennej chlebowej
2 łyżeczki soli
przygotowanie
W misce wymieszać wodę, drożdże, cukier i olej. Pozostawić w ciepłym miejscu na 10-15 minut, aby drożdże zaczęły pracować. Po tym czasie powinny utworzyć grubą gęsta pianę.
Do dużej miski wsypać mąkę i sól, dodać mieszaninę drożdży i dokładnie wymieszać. Na tym etapie ciasto będzie dość lepkie. Na posypanej mąką powierzchni, zagniatać ciasto przez 10 minut, aż będzie gładkie i elastyczne. (Jeśli jest naprawdę zbyt lepkie, aby to zrobić, dodać łyżkę lub dwie mąki)
Umieścić ciasto w naoliwionej misce, przykryć naoliwioną folią spożywczą i pozostawić w ciepłym miejscu na około godzinę, aż ciasto podwoi objętość. W zależności od temperatury, może to potrwać dłużej.
Ciasto przełożyć na omączony blat. Odgazować - wyłożyć je na blat i przegnieść, albo zanurzyć w nie pięść albo nakłuwać palcem. Podzielić na pół, a następnie dzielić dalej na 16 małych kulek. Na posypanym mąką blacie i za pomocą posypanego mąką wałka do ciasta, wałkować każdą kulkę na koło o średnicy ok 20 cm i grubości około 5 mm. Jeżeli chcemy większe lavasze, dzielimy ciasto tylko na 8 części i wałkujemy je na placki o średnicy ok 30 cm.
Dobrze podgrzać dużą patelnię, nie dodawać oleju. Smażyć placki po jednej stronie aż do pokazania się pęcherzyków i lekkiego zbrązowienia tylko 1 lub 2 minuty, a następnie odwrócić. Kiedy placek po drugiej stronie zacznie się brązowić, zdjąć z patelni i utrzymać w cieple podczas smażenia pozostałych placków ( można przykryć folią aluminiową i wstawić do lekko nagrzanego piekarnika). Placki powinny nadal być na tyle miękkie, aby można je było złożyć lub zrolować. Patelnia powinna być cały czas czysta i sucha, więc jeżeli przypadkiem zostaną na niej resztki przypalonej mąki, należy je usunąć a patelnię przed kolejnym smażeniem wysuszyć. Smacznego!
Przepis dodaję do Akcji " Na zakwasie i na drożdżach" która tym razem prowadzona jest na bloguFabryka Kulinarnych Inspiracji
Ewa. Jadłam takie chlebki w Grecji. Pyszne! Nie wiedziałam co to jest, a teraz już wiem, dzięki Tobie. Ale trafiłaś!!!!
OdpowiedzUsuńPiecz, rób zdjęcia i wstawiaj, hahaha :) A są super!
UsuńŚwietny przepis, i pięknie wyszły :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, warto zrobić, dobre nawet zimne
UsuńWow,na ten chlebek sie skusze,na pewno! Porcja jak dla mnie troche duza,ale mysle ,ze zapakowany w folie polezy w lodowce??? Pozdrowienia:-)
OdpowiedzUsuńU mnie też leżał, może zamrozić? nie próbowałam ale gdybyś mroziła, daj znać ! :)
UsuńO zamrozeniu nie pomyslam.Na pewno mozna,tak jak kazde pieczywo i bulki:)
UsuńNigdy nie robiłam takiego chlebka, muszę to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńJadłam w Turcji kebab zawinięty w takie właśnie ciasto i przepadłam! Teraz będę mogła w końcu chociaż spróbować odtworzyć ten smak! Dziękuję! :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie po wizycie w Stambule zaczęłam poszukiwać tureckich przepisów. Nigdy nie będzie to chyba to samo co tam, ale jak się nie ma co się lubi.... Pozdrawiam!
Usuń