Sycylijska ostra kiełbasa
Ostra odmiana sycylijskiej kiełbasy. Ostrość zależy od naszych upodobań - papryki możemy dodać tyle ile lubimy. Dodatek kopru włoskiego powoduje, że kiełbasa ma charakterystyczny aromat. Bardzo polecam!
Przepis z książki "Domowy wyrób kiełbas" Susan Mahnke Peery i Charles G. Reavis.
składniki (na 2,5 kg surowej kiełbasy)
2250 g chudej wieprzowej karkówki, - Ø 9
250 g tłuszczu wieprzowego (użyłam podgardla), - Ø 9
2 łyżki stołowe soli
1 łyżka ziaren kopru włoskiego
1 łyżka świeżo mielonego pieprzu
2 łyżeczki mielonej, czerwonej papryki (lub więcej)
ok 1,5m naturalnych osłonek - jelita wieprzowe
Przepis z książki "Domowy wyrób kiełbas" Susan Mahnke Peery i Charles G. Reavis.
składniki (na 2,5 kg surowej kiełbasy)
2250 g chudej wieprzowej karkówki, - Ø 9
250 g tłuszczu wieprzowego (użyłam podgardla), - Ø 9
2 łyżki stołowe soli
1 łyżka ziaren kopru włoskiego
1 łyżka świeżo mielonego pieprzu
2 łyżeczki mielonej, czerwonej papryki (lub więcej)
ok 1,5m naturalnych osłonek - jelita wieprzowe
przygotowanie
Przygotować jelita*
Przygotować farsz mięsny. Mięso pokroić w kostkę o boku 2,5 cm i wstawić na 30 min do zamrażalnika aby zesztywniało przed mieleniem. Zmielić mięso i tłuszcz w maszynce z grubym sitkiem Ø 9. W dużej misce wymieszać mięso, tłuszcz, sól, koper, pieprz i mieloną paprykę. Starannie wyrobić farsz ręką. Na maszynkę nałożyć wkładkę dystansującą i końcówkę do nadziewania kiełbas. Końcówkę posmarować smalcem, nałożyć trochę masy, uruchomić maszynkę , tak aby nieco masy wyszło przez końcówkę do nadziewania. Teraz naciągnąć na końcówkę jelito, zawiązać je na końcu i zacząć nadziewać. Najlepiej robić to w dwie osoby. Po nadzianiu farszem, poprzekłuwać komory powietrzne i uformować kiełbaski długości 8 - 10 cm. Ułożyć na tacy, przykryć i wstawić do lodówki na kilka godzin lub całą noc aby smaki się połączyły. Zużyć w ciągu 2 - 3 dni lub zamrozić na okres nie dłuższy niż 3 miesiące. Gotowe kiełbaski parzymy przez ok 30 min w temperaturze 76 st.C. Można je też ugrillować. Smacznego!
*Sposób przygotowania dotyczy tradycyjnych osłonek (jelit) zabezpieczonych solą lub solanką. Jeśli te z których korzystasz są innego rodzaju, postępować zgodnie z instrukcją producenta.
Odciąć potrzebną ilość jelit, w odcinkach na przykład 1,2 m, opłukać chlodną woda tak aby zmyć całą sól. Włożyć do miski, zalać całkowicie wodą i moczyć mniej więcej pół godziny. Ponownie opłukać osłonki chłodną wodą. Jeden jej koniec trzymać rozciągnięty pod wylotem kranu. Trzymając osłonkę w ten sposób , odkręcić zimną wodę i przelać ją przez całe jelito tak aby wypłukać ze środka resztki soli i wykryć ewentualne dziury (uszkodzone jelita odciąć) . Ponownie namoczyć osłonkę. Tym razem dodać do wody białego octu winnego - 1 łyżka na 1 szklankę wody. Ocet zmiękczy osłonkę . Pozostawić jelito w wodzie do czasu rozpoczęcia nadziewania. Opłukać i osuszyć. Niewykorzystane jelita, osuszone, zasypać dokładnie solą i w ten sposób możemy je nadal przechowywać w lodówce.(opracowane na podstawie książki "Domowy wyrób kiełbas" Susan Mahnke Peery i Charles G. Reavis.
Przygotować farsz mięsny. Mięso pokroić w kostkę o boku 2,5 cm i wstawić na 30 min do zamrażalnika aby zesztywniało przed mieleniem. Zmielić mięso i tłuszcz w maszynce z grubym sitkiem Ø 9. W dużej misce wymieszać mięso, tłuszcz, sól, koper, pieprz i mieloną paprykę. Starannie wyrobić farsz ręką. Na maszynkę nałożyć wkładkę dystansującą i końcówkę do nadziewania kiełbas. Końcówkę posmarować smalcem, nałożyć trochę masy, uruchomić maszynkę , tak aby nieco masy wyszło przez końcówkę do nadziewania. Teraz naciągnąć na końcówkę jelito, zawiązać je na końcu i zacząć nadziewać. Najlepiej robić to w dwie osoby. Po nadzianiu farszem, poprzekłuwać komory powietrzne i uformować kiełbaski długości 8 - 10 cm. Ułożyć na tacy, przykryć i wstawić do lodówki na kilka godzin lub całą noc aby smaki się połączyły. Zużyć w ciągu 2 - 3 dni lub zamrozić na okres nie dłuższy niż 3 miesiące. Gotowe kiełbaski parzymy przez ok 30 min w temperaturze 76 st.C. Można je też ugrillować. Smacznego!
*Sposób przygotowania dotyczy tradycyjnych osłonek (jelit) zabezpieczonych solą lub solanką. Jeśli te z których korzystasz są innego rodzaju, postępować zgodnie z instrukcją producenta.
Odciąć potrzebną ilość jelit, w odcinkach na przykład 1,2 m, opłukać chlodną woda tak aby zmyć całą sól. Włożyć do miski, zalać całkowicie wodą i moczyć mniej więcej pół godziny. Ponownie opłukać osłonki chłodną wodą. Jeden jej koniec trzymać rozciągnięty pod wylotem kranu. Trzymając osłonkę w ten sposób , odkręcić zimną wodę i przelać ją przez całe jelito tak aby wypłukać ze środka resztki soli i wykryć ewentualne dziury (uszkodzone jelita odciąć) . Ponownie namoczyć osłonkę. Tym razem dodać do wody białego octu winnego - 1 łyżka na 1 szklankę wody. Ocet zmiękczy osłonkę . Pozostawić jelito w wodzie do czasu rozpoczęcia nadziewania. Opłukać i osuszyć. Niewykorzystane jelita, osuszone, zasypać dokładnie solą i w ten sposób możemy je nadal przechowywać w lodówce.(opracowane na podstawie książki "Domowy wyrób kiełbas" Susan Mahnke Peery i Charles G. Reavis.
Cudna!
OdpowiedzUsuńKupuję ją we włoskim sklepie.
Ale teraz zrobię.
Dzięk za impuls,bo ociągałam się z tą robotą...
Daj znać, czy chociaż trochę przypomina oryginał :) Następnym razem dam więcej kopru i papryki - parzenie powoduje,że te smaki ciut ulatują
UsuńKiełbasa z nasionami kopru włoskiego jak najbardziej sycylijska, ale mając męża sycylijczyka jem ja często, i nigdy nie widziałam, aby miała finalnie taki żółtawy kolor. Po rozkrojeniu powinna mieć ciemnoczerwony kolor. Pozdrawiam!
UsuńTo pewnie sprawa ilości papryki. Może trzeba dać więcej? Męża sycylijczyka nie mam i dostęp do takiej kiełbasy ograniczony (jadłam kiedyś, kiedyś) więc za wszelkie uwagi jestem wdzięczna:) Pozdrawiam
UsuńOpublikowałabym jej zdjęcie, ale nie da się tutaj. :-) Właśnie mąż powiedział, że ona powinna być suszona przez cytuję "wiele dni", i ona pozostaje surowa-ususzona, bo po sparzeniu wychodzi nam właśnie coś w stylu białej kiełbasy do żurku. Przepraszam, że tak późno piszę, mam nadzieję, że uwagi męża okazały się pomocne. ;-)
UsuńKatya, ale suszy się taka surową czy może podwędzaną? Dzięki za uwagi, faktycznie ona trochę jak biała do żuru tylko inaczej doprawiona ;) Pozdrawiam
Usuń