Domowa wędlina wieprzowo drobiowa czyli parzony baton

Bardzo smaczny domowy baton wieprzowo drobiowy. Przepis znalazłam na stronie Leśny Zakątek, a stronę bardzo polecam, jeżeli szukacie przepisów na różne domowe wyroby. Wędlina bardzo  smakowała wszystkim domownikom. Do przepisu podchodziłam z pewną rezerwą ponieważ nikt z nas nie jada wędlin z dodatkiem drobiu - nie lubimy - a tu niespodzianka! Było bardzo dobre, polecam:) Robiłam z połowy porcji.


Składniki
1300g łopatki wieprzowej,
700g piersi z indyka,
20g soli peklowej,
1 łyżeczka miodu lub cukru  


przyprawy
1 łyżeczkę zmielonych ziaren kolendry,
1 łyżeczką białego pieprzu świeżo mielonego,
1 łyżeczkę pokruszonych płatków chili,
3 duże ząbki czosnku utarte w moździerzu, może być czosnek granulowany
20g żelatyny + 2 łyżeczki,
+ 250ml lodowatej wody.

osłonki białkowe lub barierowe (o średnicy 5,5 cm, lub większej) nadające się do parzenia. 

przygotowanie
Dzień pierwszy: Pierś z indyka pokroić w niedużą kostkę. Mięso wieprzowe po oczyszczeniu z niepotrzebnych zgrubień, błon oraz nadmiaru tłuszczu zmielić w maszynce z sitkiem 8mm. Wymieszać dokładnie z solą peklową i miodem. Przykryć lub włożyć do woreczka foliowego, szczelnie zamknąć i pozostawiłam w lodówce na 24 godziny. W trakcie peklowania 2 razy wymieszać mięso. 
Dzień drugi : Wszystkie przyprawy i wodę dodać do mięsa i wyrabiać do chwili, aż mięso stanie się kleiste. Osłonki namoczyć zgodnie z zaleceniami producenta. Namoczone osłonki otrząsnąć z nadmiaru wody. Zawiązać końcówkę osłonki sznurkiem z jednej strony. Wystający koniec osłonki po pierwszym zawiązaniu zgiąć i jeszcze raz zawiązać. Chodzi o to, aby w trakcie parzenia z osłonki nie wychodziły soki. Osłonki napełnić mięsem dokładnie i ubijając tak aby  między warstwami mięsa nie było pustych przestrzeni i jak najmniej powietrza. Zawiązać osłonkę podobnie z drugiej strony, wypychając powietrze.                                               Włożyć batony do garnka odpowiedniej wielkości i zalać zimną wodą. Parzyć, od chwili uzyskania temperatury 70 st C. przez 1 godz.50 minut. Temperatura w trakcie parzenia powinna wahać się między 70 - 80 st. C. Po sparzeniu włożyć kiełbasę do lodowatej wody w celu schłodzenia *, a następnie na noc do lodówki. Smacznego!
Uwagi: * czytałam, że nie wszystkie osłonki lubią takie gwałtowne ochładzanie, warto więc wiedzieć co nieco na temat tych, których używamy. Ja miałam osłonki białkowe o średnicy 5,5 cm, z połowy porcji wyszły mi 2 batony o dł ok 26 cm. Następnym razem zdecydowanie mocniej doprawię mięso, moim zdaniem trochę za mało soli, można spokojnie dać 2x tyle ( nie przekraczając oczywiście zaleceń producenta) . Ale te uwagi to drobiazg bo domowy baton był świetny! I będzie na pewno kolejny. A zjedzonego z domowym chlebem, możecie zazdrościć - był znakomity :)











15 komentarzy:

  1. Beato, batony wyszły Ci rewelacyjne! Zastanawiam się tylko, czy osłonki białkowe są termokurczliwe. Teraz pytanie, które lepsze barierowe termokurczliwe, białkowe czy jeszcze inne :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ale głównie to zasługa Twojego przepisu :) Osłonki których użyłam nie są chyba termokurczliwe, nic nie doczytałam takiego, ani wrażenia że coś się skurczyło też nie miałam. Takie po prostu miałam w domu. Które lepsze nie wiem, doczytałam natomiast ,że te co się kurczą potrafią pękać w parzeniu jak za mocno są naładowane. A, że ja nie jestem wielce doświadczona w temacie, więc może te zwykłe bezpieczniejsze! Pozdrawiam !

      Usuń
  2. Rozmawiałam ze sprzedawcą u którego kupowałam osłonki. Polecił mi właśnie barierowe czyli termokurczliwe.
    Wytłumaczył mi, że są złożone z kilku warstw, których tak naprawdę nie widać i są bardzo mocne.
    Robiłam już pasztetową i baleron. Nic mi nie popękało. Są bardzo mocne i kurczą się razem z zawartością.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A namiarami na sprzedawcę możesz się podzielić? Chyba, że to nie internetowy :(

      Usuń
  3. Ten parzony baton to fajna sprawa. Nie ma tutaj nic skomplikowanego, kawałek dobrego mięska, smacznych przypraw i możemy tworzyć pyszne mięsko na kanapki. Takie gotowanie daje dużo przyjemności i też ważne jest też to, że wiemy co jemy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, coraz mniej niestety smakuja sklepowe różności :)

      Usuń
  4. A gdzie kupić takie osłonki??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najłatwiej przez internet ale często są też do kupienia w hipermarketach

      Usuń
  5. A gdzie kupić takie osłonki??

    OdpowiedzUsuń
  6. wedlug mnie 20 g peklosoli na 2 kg miesa jest stanowczo za malo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na końcu przepisu dałam uwagę nt soli, też dla mnie za mało słone było. Natomiast z przechowaniem nie było kłopotu. Pozdrawiam

      Usuń
  7. Dobrze zrozumiałem parzenie 1 godz. i 50 minut, w innym przepisie podajesz że parzy się około 10 minut na 1 cm grubości batona. To czas parzenia przy tej jaką podajesz 5,5 cm powinien wynosić około 1 godzinę, jak się mylę to mnie popraw.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem o którym przepisie mówimy, może różnica wynika z różnych rosdzajów mięs. Sadzę, że jednak najlepszym wskaźnikiem jest temperatura wewnątrz mięsa - batona. Teraz staram się jednak zawsze sprawdzać tę temperaturę. Pozdrawiam

      Usuń
  8. Może znajdę trochę czasu przed świętami aby przygotować taką domową wędlinę. Chociaż większość pewnie będę zamawiać od Karol-Zakłady Mięsne. Sprawdzają się doskonale w wielu różnego rodzaju daniach.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze. Jeśli zostawiasz komentarz jako użytkownik anonimowy, podaj, proszę, imię lub pseudonim. Pozdrawiam

Copyright © 2013-2019 Stare Gary