Sałatka z pieczonych buraczków
Sałatka z buraków , przepis pochodzi z książki "Ottolenghi : The Cookbook" Yotam Ottolenghi ,Sami Tamimi , a znalazłam go tutaj Składniki musiałam nieco pozmieniać, robiłam z połowy porcji, wyszła świetna!
składniki:
1 kg buraków ( najlepiej podobnej wielkości)
(w oryginale były dwie odmiany , czerwone i zółte, nigdy takich nie spotkałam)
80g nasiona słonecznika
90 ml syropu klonowego
4 łyżki octu sherry
4 łyżki oliwy z oliwek
2 ząbki czosnku , rozgniecione
20g listków trybuli (nie miałam, zastąpiłam piertuszką)
60g listków młodego szpinaku lub rukoli
gruba sól morska i czarny pieprz
przygotowanie:
podgrzać piekarnik do 200 º C. Umyć buraki i zawinąć je w folię . Piec do miękkości , może to zająć od 40 minut do 1,5 godz - zależy od wielkości buraczków. Sprawdzać wykałaczką , w upieczone wejdzie bez trudu. Jeżeli buraczki są różnej wielkości, wyjmować je z pieca stopniowo.
Nasiona słonecznika podprażyć na gorącej patelni lub w piekarniku, uważać żeby nie przypalić.
Kiedy buraczki przestygną obrać je ze skórki ( najlepiej w rękawiczkach) i pokroić na mniejsze kawałki. Wymieszać ocet z oliwą, solą, pieprzem, czosnkiem,syropem klonowym. Do miski nałożyć listki szpinaku, pokrojone buraczki, posypać ziarnami słonecznika, pietruszką , polać sosem , wymieszać. W razie potrzeby dosolić.
Zjadłabym całą,buraki uwielbiam.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNic nie zostało :(
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis- chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńpolecam , też robiłam po raz pierwszy - warto :))
UsuńPrzepyszna jest :) wszyscy znajomi też się zachwycają :)
OdpowiedzUsuńMiło czytać ;) Pozdrawiam!
Usuń