Risolos, Rissois czyli smażone pierożki z prażonego ciasta
przepis znalazłam na blogu Kuchnia pod wulkanem To przepis na pierożki brazylijskie, pyszne, bardzo podobne jadłam w Portugalii, ciasto pierożków było takie samo (rissois to nazwa portugalska) inne było nadzienie
przygotowanie
Do garnka wlać wodę, dodać sól i masło. Kiedy woda się zagotuje , ciągle mieszając dodajemy mąkę. Całość gotujemy przez ok. 6 minut (cały czas mieszając), aż ciasto zacznie odstawać od ścianek i uformuje kulę . Dobrze zaparzona mąka nie przylepia się do ścian garnka i łyżki. Masę odkładamy do przestudzenia.
Przestudzone ciasto lekko podsypujemy mąką i wałkujemy w miarę cienko. Wyciąć kółka szklanką lub foremką . Nałożyć nadzienie czyli trochę mozzarelli pokrojonej w drobną kostkę .
Sklejamy ciasto tak jak pierogi, dobrze łącząc brzegi. Każdy pierożek panierujemy - najpierw moczymy w roztrzepanym jajku a następnie otaczamy w tartej bułce. Smażymy na głębokim oleju,na średnim ogniu, do uzyskania złotego koloru.
Usmażone odsączyć na papierowym ręczniku. Zjadamy jeszcze ciepłe.
składniki: na ok 20 pierożków
ciasto:
120 g mąki
120 g mąki
200 ml wody
łyżka masła
szczypta soli
nadzienie - mozzarella pokrojona w kosteczkę
+ jajko i tarta bułka do panierowania
olej do smażenia+ jajko i tarta bułka do panierowania
przygotowanie
Do garnka wlać wodę, dodać sól i masło. Kiedy woda się zagotuje , ciągle mieszając dodajemy mąkę. Całość gotujemy przez ok. 6 minut (cały czas mieszając), aż ciasto zacznie odstawać od ścianek i uformuje kulę . Dobrze zaparzona mąka nie przylepia się do ścian garnka i łyżki. Masę odkładamy do przestudzenia.
Przestudzone ciasto lekko podsypujemy mąką i wałkujemy w miarę cienko. Wyciąć kółka szklanką lub foremką . Nałożyć nadzienie czyli trochę mozzarelli pokrojonej w drobną kostkę .
Sklejamy ciasto tak jak pierogi, dobrze łącząc brzegi. Każdy pierożek panierujemy - najpierw moczymy w roztrzepanym jajku a następnie otaczamy w tartej bułce. Smażymy na głębokim oleju,na średnim ogniu, do uzyskania złotego koloru.
Usmażone odsączyć na papierowym ręczniku. Zjadamy jeszcze ciepłe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i komentarze. Jeśli zostawiasz komentarz jako użytkownik anonimowy, podaj, proszę, imię lub pseudonim. Pozdrawiam