Kiszona botwinka
Kisiłam już różne warzywa, buraczki kiszę od dawna. Ale jakoś nie wpadłam na pomysł aby kisić botwinkę. Inspiracją był wpis na blogu Grażyny
Ukisiłam botwinkę tak, jak zazwyczaj kiszę małosolne. Do zalewy dałam 2 łyżki soli na 1 l. wody, tak jak czynię to od lat z ogórkami. Myślę jednak, że lepiej ilość soli zmniejszyć do 1 łyżki na 1 litr wody, tak jak podałam w przepisie. O ile w przypadku innych kiszonek ilość soli zawsze się sprawdza, tak w przypadku botwinki 2 łyżki to było nieco za dużo. Ile czasu zajmie kiszenie? To zależy między innymi od pogody. W upalne dni cały proces przebiega szybciej. Kiedy uznałam, że botwinka jest już wystarczająco ukiszona, słój przestawiłam do lodówki, i zużywałam na bieżąco. Ja kisiłam w dużym, 3l słoju, ale świetnie sprawdzi się kamionkowe naczynie. Kiszona botwinka jest świetnym dodatkiem do chłodnika, sałatki, kanapek. Bardzo polecam!
Kiszona botwinka - przepis
składniki ( na 1 duży słój )
pęczek botwinki6-8 ząbków czosnku w łupinkach (po dwa na słoik)
duży pęczek kopru
laska chrzanu - ok 5 cm,
sól kamienna do przetworów niejodowana - 1 łyżka na l wody
Przygotowanie
Koper i botwinkę umyć. Chrzan obrać pokroić w słupki lub plasterki. Czosnek obrać. Z botwinki odkroić buraczki, obrać ( można skórkę zostawić), pokroić w niewielką kostkę. Liście botwinki odkroić od łodyżek, Łodyżki przekroić w poprzek na pół.Słoik wyparzyć. Na dno słoja włożyć połowę kopru, dorzucić połowę chrzanu i czosnku. Ułożyć buraczki, łodygi i liście botwinki. Na wierzchu położyć pozostały koper, czosnek i chrzan. W gorącej wodzie rozpuścić sól, i taką gorącą jeszcze zalewą, zalać zawartość słoja. Wszystko musi być zanurzone w zalewie - najlepiej na wierzchu położyć odpowiedniej wielkości talerzyk ( taki który przejdzie przez otwór słoja ) i docisnąć np kamieniem. słoików. Botwinka powinna być już dobra do użycia już po ok 4 dniach. Ale warto próbować, czy jest już wystarczająco dla nas kwaśna. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i komentarze. Jeśli zostawiasz komentarz jako użytkownik anonimowy, podaj, proszę, imię lub pseudonim. Pozdrawiam