rydze w occie
Uwielbiam marynowane grzyby. Te gotowe, kupowane, rzadko mi smakują, pozostaje zrobić chociaż parę słoików w domu. Niestety jestem skazana na grzyby z rynku. Ani nie lubię, ani nie umiem grzybów zbierać, ani się na nich nie znam. Co nie zmienia faktu, że bardzo lubię je jeść. A szczególnie rydze. Niestety nie zawsze uda mi się kupić drobne, ładne grzyby a takie najlepiej się sprawdzą. Tak też było w tym roku, stąd niewielka porcja - raptem dwa słoiczki.
Zalewę lubię dosyć ostrą, dodaję więc bardzo mało cukru. Tę marynatę robię na podstawie Kuchni polskiej z 1982 r, pierwszej mojej książki kucharskiej, którą dostałam od mamy. Zbiór książek mam teraz duży, ale do tej często wracam, gdy szukam sprawdzonych, tradycyjnych przepisów.
składniki
ok 350 g drobnych, zdrowych rydzów ( 2 słoiki)
1 cebula
sól
zalewa
szklanka wody,
szklanka octu - 5%,
20 - 25 g (łyżka) soli
łyżeczka cukru,
łyżka ziarenek gorczycy
3-4 listki laurowe,
6-7 szt. ziela angielskiego,
10 szt. pieprzu czarnego w całości,
dodatkowo
- 2 cebule (przekroić na pół i pokroić na drobne plasterki)
przygotowanie
Słoiki wyparzyć. Przygotować grzyby. Obciąć ogonki, odrzucić grzyby zepsute. Rydze opłukać i oczyścić pędzelkiem. W garnku zagotować wodę, posolić, dodać 1 obraną cebulę. Wrzucić grzyby i gotować ok 10-15 min. Przełożyć do naczynia z zimną wodą i ostudzić, odsączyć.
Przygotować zalewę:
Zagotować szklankę wody ze szklanką octu oraz z przyprawami. Ostudzić.
Cebulę pokroić w piórka i sparzyć. Na dnie każdego słoika ułożyć trochę cebuli, na niej układać dosyć ściśle grzyby - do 3/4 wysokości słoika. Zalać ostudzoną zalewą tak,aby przykryć grzyby. Do słoików dodać przyprawy z zalewy. Zakręcić.
Przechowywać w chłodnym, suchym miejscu. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i komentarze. Jeśli zostawiasz komentarz jako użytkownik anonimowy, podaj, proszę, imię lub pseudonim. Pozdrawiam